Japonia inwestuje 5.2 miliarda dolarów w fabryki półprzewodników by ograniczyć obecny kryzys

Kryzys powstały na skutek niedoborów układów scalonych jest odczuwalny na całym świecie. Rząd Japonii postanowił coś z tym zrobić. To coś to wsparcie producentów półprzewodników kwotą 5,2 mld dolarów.

Większość z tych pieniędzy trafi do Taiwan Semiconductor Manufacturing Co (TSMC) – największego producenta półprzewodników na świecie. TSMC zapowiedziało również, że wraz z Sony Group Corp. wybuduje nową fabrykę w Japonii, zwiększając tym samym swoje możliwości produkcji układów scalonych. Rządowa dotacja ma wspomóc również takie firmy jak Kioxia Holdings, czy Micron Technology Inc.

Japonia od lat 80. pozostaje największym na świecie przemysłem produkującym chipy. Choć konkurencja nie śpi – producenci z Tajwanu przez ostatnie 30 lat bardzo pomniejszyli dystans dzielący ich od Japonii.

Dotacja rządowa nie mogła pojawić się w lepszym momencie. Niedobór półprzewodników na rynku wynika z globalnego kryzysu zdrowotnego, na skutek którego zaczęliśmy izolować się w domach i kontaktować się ze światem zewnętrznym za pomocą coraz większej ilości elektroniki opartej właśnie na półprzewodnikach.

Kryzys w tej branży widać zresztą nie tylko przez pryzmat japońskich producentów. Firma Samsung, która samodzielnie produkowała układy do swoich urządzeń zmuszona była przełożyć premierę najnowszej generacji Galaxy Note. Powodem była poważna nierównowaga w podaży i popycie na chipy w sektorze IT na całym świecie. Tak przynajmniej skomentował całą sprawę dyrektor działu mobilnego współdyrektor generalny firmy Samsung, Koh Dong-jin.

Wiele branż czeka na wzrost produkcji półprzewodników – od producentów elektroniki użytkowej, aż po koncerny samochodowe. Miejmy zatem nadzieję, że pomoc japońskiego rządu zmieni obecną sytuację i że koniec 2022 r. będzie wyglądał o wiele lepiej.

Podziel się postem :)

Najnowsze:

Oprogramowanie

Windows 11 zaczyna mieć sens. Microsoft Copilot przypadnie Wam do gustu

Microsoft unifikuje większość swoich czatbotów, tworząc tym samym jedną wielką hostowaną w chmurze aplikację. Która wie co trzeba o każdym ze swoich użytkowników i jest zawsze pod ręką – niezależnie od aktualnie otwartej aplikacji czy urządzenia.

Oprogramowanie

Google wprowadził szereg nowości w Bard

Google ulepsza Barda, czyli eksperyment polegający na wykorzystaniu generatywnej AI. Użytkownicy mogą poprosić Barda o wykonanie różnych zadań, takich jak utworzenie dokumentu z planem podróży, przygotowanie reklamy lub pomoc w wyjaśnieniu skomplikowanego terminu naukowego.

Oprogramowanie

Paint w Windows 11 obsłuży warstwy. Microsoft rozwija program

Paint na przestrzeni lat stawał się coraz bardziej zapomnianym programem. Jednak wraz z premierą Windows 11 firma Microsoft tchnęła w niego nowe życie. Dziś jest to już bardzo funkcjonalne narzędzie, a kolejne nowinki pojawią się już niebawem. We wrześniu 2023 r. zapowiedziano trzy cenne dodatki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *