Pierwszy bombowiec B-21 Raider jest testowany w tajnym zakładzie sił powietrznych USA

Na temat amerykańskich bombowców nowej generacji pisaliśmy już nie raz i jeśli mielibyśmy polecić Wam szczególny materiał na ich temat, to zdecydowanie najlepiej zapoznać się z wszechstronnością tego arcydzieła awioniki. Jego wielki debiut zbliża się równie wielkimi krokami, bo dowiedzieliśmy się właśnie, że pierwszy bombowiec B-21 Raider jest już testowany nie w byle jakim, a ściśle tajnym zakładzie sił powietrznych USA.

Kosztujący 639 mln dolarów bombowiec B-21 Raider stawi czoła naziemnym testom

Bombowiec B-21 Raider, a dokładniej mówiąc B-21A Raider, będzie przykładem samolotu bombowego zupełnie nowej generacji, który powstaje z pełną mocą przerobową już od 2015 roku. Wtedy to bowiem rozpoczęto prace badawczo-rozwojowe, za które odpowiadała firma Northrop Grumman, która dostał pierwsze środki właśnie w październiku 2015 roku w ramach programu LRS-B. Oczywiście to nie jedyna firma, która nad nimi pracuje, bo wspomagają ją BAE Systems, Spirit AeroSystems, Collins Aerospace, Janicki Industries oraz Pratt & Whitney.

Obecnie wiemy, że trwa produkcja już sześciu egzemplarzy B-21A Raider w kompleksie fabryk Plant 42 w Palmdale w Kalifornii, z czego montaż końcowy tego ostatniego, szóstego egzemplarza rozpoczął się kilka tygodni temu. Po opóźnieniu pierwszego lotu i prezentacji z 2021 na 2022 rok do tej pory prace są ponoć wykonywane zgodnie z harmonogramem, a sam proces produkcji jest tak szybki oraz efektowny dlatego, że wykorzystuje się w jego ramach inżynierię cyfrową. Finalnie B-21 zastąpi 62 bombowców B-1B Lancer i 20 bombowców B-2A Spirit, które są obecnie eksploatowane przez Siły Powietrzne.

Wspomniane fabryki są okryte ścisłą tajemnicą i nic dziwnego, bo nie tylko powstają tam bombowce nowej generacji, ale też są w nich testowane. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że pierwszy bombowiec B-21 Raider jest testowany już w formie „sprawdzianów naziemnych”, które przede wszystkim odpowiadają za zweryfikowanie wszystkiego, co tylko jest możliwe „na ziemi”. Mowa więc o elementach mechanicznych pokroju klap, sterów, lotek, sond do tankowania, czy samego chowanego podwozia, ale też tych bardziej operacyjnych, czyli systemów elektromagnetycznych, radarów, systemów nawigacyjnych i komunikacyjnych.

Same testy są o tyle ważne, że ten bombowiec stealth oparty o konstrukcję w stylu „skrzydła”, jest kawałem najnowszych technologii. Świetnym tego przykładem jest technologia Fly-by-Wire, czyli system sterowania lotem, który wykorzystuje komputery do przetwarzania poleceń pilota (lub autopilota) i wysyłania odpowiednich sygnałów elektrycznych do elementów sterowania lotem. Całkowicie ogranicza to mechaniczne połączenia, stawiając wszystko na karb elektroniki i sterowników.

Podziel się postem :)

Najnowsze:

Oprogramowanie

Windows 11 zaczyna mieć sens. Microsoft Copilot przypadnie Wam do gustu

Microsoft unifikuje większość swoich czatbotów, tworząc tym samym jedną wielką hostowaną w chmurze aplikację. Która wie co trzeba o każdym ze swoich użytkowników i jest zawsze pod ręką – niezależnie od aktualnie otwartej aplikacji czy urządzenia.

Oprogramowanie

Google wprowadził szereg nowości w Bard

Google ulepsza Barda, czyli eksperyment polegający na wykorzystaniu generatywnej AI. Użytkownicy mogą poprosić Barda o wykonanie różnych zadań, takich jak utworzenie dokumentu z planem podróży, przygotowanie reklamy lub pomoc w wyjaśnieniu skomplikowanego terminu naukowego.

Oprogramowanie

Paint w Windows 11 obsłuży warstwy. Microsoft rozwija program

Paint na przestrzeni lat stawał się coraz bardziej zapomnianym programem. Jednak wraz z premierą Windows 11 firma Microsoft tchnęła w niego nowe życie. Dziś jest to już bardzo funkcjonalne narzędzie, a kolejne nowinki pojawią się już niebawem. We wrześniu 2023 r. zapowiedziano trzy cenne dodatki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *