Robot, który rozumie, kiedy człowiek potrzebuje pomocy. To prawdziwa rewolucja!

Postęp, jaki dokonuje się w ostatnim czasie w świecie robotyki jest imponujący, ale może budzić pewne obawy. Tym razem chodzi o zaimplementowanie maszynom zdolności do rozpoznawania sytuacji, w których ludzie potrzebują pomocy.

Z perspektywy człowieka może się to wydawać błahą umiejętnością. Roboty mają jednak z tym spore problemy – jak z resztą w każdej sytuacji, w której w grę wchodzą społeczne interakcje. Aby przełamać panujący impas, naukowcy z Franklin & Marshall College postanowili zwiększyć wydajność robotów w zakresie komunikacji z ludźmi. Zaowocowało to pojawieniem się u nich zdolności do przetwarzania subtelnych wskazówek płynących z ludzkich zachowań i wnioskowania, w których sytuacjach biologicznym towarzyszom przyda się pomoc.

O jaką pomoc w ogóle chodzi? Niekoniecznie mamy na myśli ratowanie ludzi z opresji związanych z zagrożeniem życia. W grę wchodzi jednak podanie pomocnej (robotycznej) dłoni na przykład przy gotowaniu obiadu, składaniu mebli, a nawet… nauce matematyki. Tak przynajmniej twierdzi Jason Wilson, jeden z członków zespołu badawczego odpowiedzialnego za projekt.

Roboty zostały wyposażone w umiejętność rozpoznawania, gdy ludzie potrzebują pomocy

Rozpoznawanie sytuacji, w których inni ludzie potrzebują pomocy jest dla nas dość łatwe i naturalne. Nawet jeśli nie wyrażą takiej chęci sami, to możemy zwrócić uwagę na ich mimikę, gesty, czy wypowiadane pod nosem słowa. Nawet wymowne spojrzenie może okazać się wystarczające do zrozumienia, iż konieczna jest nasza reakcja. Jako że roboty są pozbawione takich umiejętności, to Wilson i jego współpracownicy uznali za priorytet umożliwienie maszynom automatycznego przetwarzania tego typu wskazówek. Stworzyli więc technikę umożliwiającą rozpoznanie potrzeb człowieka na podstawie jego mowy oraz spojrzeń.

,,Architektura, nad którą pracujemy, automatycznie rozpoznaje mowę użytkownika i analizuje ją, aby określić, czy potrzebuje bądź oczekuje on pomocy. W tym samym czasie system wykrywa również wzorce spojrzeń i określa, czy użytkownik spogląda tak, jakby potrzebował pomocy. […] Obecnie prowadzimy badania nad wskazówkami społecznymi, które w największym stopniu pozwalałyby robotowi określić, kiedy użytkownik potrzebuje pomocy i jak bardzo jej potrzebuje. Jedną z kluczowych form komunikacji niewerbalnej, której jeszcze nie wykorzystujemy, jest ekspresja emocjonalna.”

podsumował Wilson

Podziel się postem:

Najnowsze:

Bezpieczeństwo

Łańcuch Eksploatacji w Linux: Jak Dwa Błędy w PAM i udisks Prowadzą do Pełnego Przejęcia Systemu (CVE-2025-6018 & CVE-2025-6019)

W cyfrowym świecie bezpieczeństwa, eskalacja uprawnień (privilege escalation) jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń. Umożliwia atakującemu, który posiada jedynie podstawowe konto użytkownika, zdobycie pełnej kontroli administracyjnej (root) nad systemem. Niedawne odkrycie przez Qualys Threat Research Unit stanowi podręcznikowy przykład tego, jak dwie pozornie odizolowane podatności mogą zostać połączone w niszczycielski łańcuch ataku.

Bezpieczeństwo

Oprogramowanie Open Source w służbie wojskowej: Jak drony z ArduPilot zmieniają oblicze wojny na Ukrainie

W dzisiejszych czasach, gdy technologia odgrywa kluczową rolę na każdym polu, od medycyny po rozrywkę, nie jest zaskoczeniem, że jej wpływ jest coraz bardziej widoczny również w dziedzinie wojskowości. Jednak to, co może być zaskakujące, to fakt, że oprogramowanie open-source, tworzone przez społeczność entuzjastów i programistów z całego świata, staje się potężnym narzędziem w rękach armii. Niedawny, zmasowany atak dronów przeprowadzony przez Ukrainę na rosyjskie bazy lotnicze, jest tego najlepszym przykładem i dowodem na to, jak technologie o otwartym kodzie źródłowym rewolucjonizują współczesne pole walki.

Oprogramowanie

Unia Europejska przejdzie na Linuxa? Powstaje dystrybucja EU OS

Unia Europejska może wkrótce podjąć kroki w kierunku uniezależnienia się od amerykańskiego oprogramowania. Społeczność entuzjastów pod patronatem władz UE pracuje nad projektem EU OS, który ma zastąpić system operacyjny Windows w instytucjach rządowych. Wybór padł na modyfikację dystrybucji Fedora Linux, która zostanie dostosowana do potrzeb urzędników poprzez interfejs przypominający Windows.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *