Karty Visa i Mastercard dalej mogą służyć Rosjanom poza Rosją. Obejście sankcji nie okazało się szczególnie trudne.
Wojna na Ukrainie w dużym stopniu przełożyła się na świat technologii. Wiele firm ogłosiło swoje wyjście z Rosji, a polem bitwy stał się między innymi TikTok. Visa i Mastercard próbowały opuścić Rosję, ale nie do końca im się to udało.
Po pierwsze płatności bezgotówkowe w Rosji obsługuje osobny państwowy system, którego Visa i Mastercard nie mają jak obejść. Dlatego do końca daty ważności ich karty będą działać. W Rosji nie zadziałają jednak karty spoza niej, a karty rosyjskie – poza nią. Rosjan ratuje fakt, że mają swoje karty Mir.
Szwajcarski bank remedium na sankcje
Rosjanie to jednak Słowianie, a co za tym idzie – bardzo pomysłowi. Nasi sąsiedzi już odkryli lukę w sankcjach nałożonych po inwazji na Ukrainę. Rozwiązaniem jest szwajcarski bank Dukascopy Bank. Pozwala on na założenie konta wielowalutowego z większości miejsc na świecie (odpada Wenezuela i Abchazja, ale Rosja może być). Do konta dołączana jest fizyczna lub wirtualna karta Visa/Mastercard. Ona jest oficjalnie szwajcarska, więc działa poza Rosją.
To kolejny dowód na to, że niektóre sankcje są dziurawe jak szwajcarski ser. Odcięcie od SWIFT miało być odpowiednikiem broni nuklearnej w finansach, ale odcięto tylko kilka banków. Pominięto te największe banki rosyjskie, przez które przechodzą płatność za surowce energetyczne.