Brakuje kluczowych gazów. Elektronika zdrożeje

Spełnia się czarny sen rynku półprzewodników. Ceny kluczowych gazów takich jak neon, ksenon i krypton osiągają rekordowe poziomy, a dostępne zapasy oraz alternatywne źródła są niewystarczające w stosunku do popytu.

Według aportu Financial Times nawet 75 proc. światowej produkcji neonów jest zużywane przez producentów półprzewodników.

Co gorsza, udział Ukrainy w globalnych dostawach neonów wynosi 50 proc. i aktualnie żadne inne źródła nie są w stanie jej zastąpić. Z kolei wszyscy alternatywni dostawcy są już zakontraktowani przez swoich dotychczasowych klientów.

Alternatywa to zakontraktowana Azja

Przedstawiciel japońskiego potentata Daito Medical Gas powiedział w rozmowie z Financial Times, że ich rezerwy są już wyczerpane, a to właśnie japońscy oraz chińscy producenci stanowią przeważającą większość alternatyw.

Można też zakładać, że będą oni priorytetowo traktować chińskich bądź japońskich, tajwańskich i koreańskich producentów półprzewodników, a nie amerykanów, którzy 95 proc. dostaw otrzymywali z Ukrainy.

Jeżeli sytuacja na Ukrainie nie wróci szybko do normy, na co przy aktualnych doniesieniach się nie zapowiada, to niestety nie ma szybkiej możliwości zwiększenia produkcji neonów. Jak informują analitycy z TrendForce neon musi być oczyszczony do 99,99 proc. oraz certyfikacja towaru z nowego źródła może zająć 6 lub nawet 12 miesięcy.

Warto zaznaczyć, że już podczas zajęcia przez Rosję Krymu w 2014 roku ceny neonów wzrosły o 600 proc., a teraz mamy do czynienia z pełnoskalową inwazją, podczas której Rosjanie nie oszczędzają infrastruktury ukraińskich miast. Wedle słów Ke Kuang-hana, analityka półprzewodników w firmie konsultingowej Techcet ceny już wzrosły kilkukrotnie, a dalsze podwyżki gazów szlachetnych są jeszcze przed nami.

Podziel się postem:

Najnowsze:

Bezpieczeństwo

2FA ma lukę: Jak atak „Pixnapping” kradnie kody z Androida w kilka sekund i jak zbudować silniejszą obronę

W cyfrowym świecie, gdzie wycieki danych i kradzieże haseł stały się codziennością, włączenie uwierzytelniania dwuskładnikowego (2FA) jest powszechnie uznawane za jeden z najskuteczniejszych kroków w celu ochrony swojej tożsamości online. Mechanizm ten, znany również jako weryfikacja dwuetapowa, stanowi dodatkową warstwę zabezpieczeń, która wymaga od użytkownika przedstawienia dwóch różnych form dowodu tożsamości, zanim uzyska dostęp do konta.1 Zazwyczaj jest to kombinacja czegoś, co użytkownik wie (hasło lub kod PIN), z czymś, co posiada (smartfon, fizyczny klucz bezpieczeństwa) lub czymś, kim jest (odcisk palca, skan twarzy).

Bezpieczeństwo

Łańcuch Eksploatacji w Linux: Jak Dwa Błędy w PAM i udisks Prowadzą do Pełnego Przejęcia Systemu (CVE-2025-6018 & CVE-2025-6019)

W cyfrowym świecie bezpieczeństwa, eskalacja uprawnień (privilege escalation) jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń. Umożliwia atakującemu, który posiada jedynie podstawowe konto użytkownika, zdobycie pełnej kontroli administracyjnej (root) nad systemem. Niedawne odkrycie przez Qualys Threat Research Unit stanowi podręcznikowy przykład tego, jak dwie pozornie odizolowane podatności mogą zostać połączone w niszczycielski łańcuch ataku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *