Czekamy na Raptor Lake, a Intel już chwali się stanem generacji Meteor Lake

Nowa strategia Intela jednoznacznie wskazuje na to, że firma będzie regularnie podrzucać światu informacje na temat rozwoju swoich sprzętów. Tym razem dowiedzieliśmy się, że Core 14. generacji doczekały się już etapu „Full Power-On”, co oznacza, że nie tylko ich krzem został już opracowany i wyprodukowany, ale też to, że został w całości „zasilony”.

Meteor Lake to procesory Intel Core 14. generacji, które zaliczą premierę w 2023 roku

Możemy być więc pewni, że proces produkcji Core 14. generacji (Meteor Lake) przebiega dobrze, a układ osiągnął już pełną sprawność. To z kolei oznacza, że Intel może zacząć tworzyć na jego bazie pierwsze układy inżynieryjne, zanim roześle je do swoich partnerów i wreszcie rozpocznie proces masowej produkcji przed premierą rynkową.

Ten kamień milowy osiągnięto tuż po tym, jak prezes Intela, Pat Gelsinger, zachwalał zespół i wspomniał, że „na procesorze Meteor Lake wyprodukowanym w procesie Intel 4 pomyślnie uruchomiono systemy Windows, Chrome i Linux”. Miało to miejsce

Same w sobie procesory Meteor Lake mają ponoć powstawać z użyciem technologii Intel Foveros i 7nm procesu technologicznego Enhanced SuperFin(Intel 4). Ich architektura rdzeni ma być z kolei hybrydą Redwood Cove i Next Mont przy zachowaniu podejścia niemonolitycznej struktury i podziału na dwa rodzaje rdzeni (Performance oraz Efficient). Premiera? Ponoć już za półtorej roku i wspomina się, że te procesory będą ostatnimi układami kompatybilnymi z LGA1700, po których nadejdzie Lunar Lake-S.

Niedawno Intel wyjawił, że procesory Meteor Lake 14. generacji będą wyposażone w zupełnie nową architekturę kafelkową. To oznacza, że znajdą się w nich 3 główne kafelki/matryce krzemowe w postaci układu odpowiadającego za operacje wyjścia i wejścia, matrycy SoC oraz tej obliczeniowej, która złoży się z części CPU podzielonej na dwa rodzaje rdzeni oraz innowacyjnego zintegrowanego procesora graficznego.

Podziel się postem :)

Najnowsze:

Oprogramowanie

Windows 11 zaczyna mieć sens. Microsoft Copilot przypadnie Wam do gustu

Microsoft unifikuje większość swoich czatbotów, tworząc tym samym jedną wielką hostowaną w chmurze aplikację. Która wie co trzeba o każdym ze swoich użytkowników i jest zawsze pod ręką – niezależnie od aktualnie otwartej aplikacji czy urządzenia.

Oprogramowanie

Google wprowadził szereg nowości w Bard

Google ulepsza Barda, czyli eksperyment polegający na wykorzystaniu generatywnej AI. Użytkownicy mogą poprosić Barda o wykonanie różnych zadań, takich jak utworzenie dokumentu z planem podróży, przygotowanie reklamy lub pomoc w wyjaśnieniu skomplikowanego terminu naukowego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *