Czołowe zagrożenia w sieci. Z tego korzystają hakerzy

Poznaliśmy narzędzia, z których korzystają hakerzy. Wśród czołowych zagrożeń w polskiej sieci bryluje Formbook, który wpłynął na 11,5 proc. sieci. Dla całego świata sytuacja wygląda jednak inaczej.

Zespół ekspertów z Check Point Software Technologies przygotował zestawienie narzędzi, które są najczęściej wykorzystywane przez cyberprzestępców w Polsce i na świecie. Zaskakujące może być to, jak duży jest udział poszczególnych rozwiązań wśród wszystkich zagrożeń sieciowych.

Przygotowane zestawienie dotyczy maja 2023 r. W Polsce najbardziej powszechnie wykorzystywane było oprogramowanie Formbook, które wpłynęło na 11,5 proc. sieci firmowych (w skali świata 5 proc.). Jest to Infostealer, czyli oprogramowanie, które ma za zadanie przeszukiwanie zasobów na zainfekowanym komputerze i wykradanie ich. Formbook potrafi wykonywać zrzuty ekranu, sprawdzać, jakie klawisze zostały wciśnięte, a także pobierać pliki wykonywalne.

Z tych narzędzi korzystają hakerzy

W skali świata najczęściej wykorzystywany był Qbot. Jest to wielozadaniowe oprogramowanie, które pierwszy raz wykryto w 2008 r. Zaprojektowano je w celu kradzieży danych uwierzytelniających użytkownika, rejestrowania naciśnięć klawiszy, szpiegowania transakcji bankowych, kradzieży ciasteczek z przeglądarek i, podobnie jak w przypadku Formbooka, instalowania nowego szkodliwego oprogramowania. Oprogramowanie to odnotowano w 6 proc. sieci firmowych na świecie i w 4,5 proc. sieci w Polsce.

Wśród najczęściej wykorzystywanego oprogramowania znalazł się też AgentTesla. Wpłynął on na 3,5 proc. sieci na świecie i 4,5 proc. polskich sieci. Jego możliwości są zbliżone do dwóch wspomnianych wcześniej narzędzi.

Potrzebna edukacja w sferze cyberbezpieczeństwa

– Publiczne narzędzia i usługi są coraz częściej wykorzystywane przez cyberprzestępców do dostarczania i przechowywania kampanii złośliwego oprogramowania. Wiarygodność źródła nie gwarantuje już pełnego bezpieczeństwa – zauważa Maya Horowitz, wiceprezes ds. badań w firmie Check Point Software.

– To podkreśla pilną potrzebę edukacji w zakresie identyfikowania podejrzanych działań. Zdecydowanie odradzamy ujawnianie danych lub pobieranie załączników, chyba że prośba ma potwierdzoną autentyczność – dodaje ekspertka Check Pointa, wskazując na rosnące zagrożenia związane z wyłudzeniami danych.

Setki zainfekowanych aplikacji w Google Play

W przypadku narzędzi stosowanych do przeprowadzania ataków na urządzenia mobilne liderem jest trojan bankowy Anubis. Został on stworzony z myślą o urządzeniach z systemem Android. Narzędzie to ciągle ewoluuje. Od kiedy wykryto je po raz pierwszy, zyskało szereg nowych funkcji, takich jak funkcjonalność trojana zdalnego dostępu (RAT), keyloggera, możliwość nagrywania dźwięki i różne funkcje ransomware. Według Check Point Research narzędzie to było wykrywane w setkach aplikacji dostępnych w sklepie Google Play.

Pełne zestawienie na temat narzędzi wykorzystywanych przez cyberprzestępców dostępne jest na blogu Check Point.

Podziel się postem:

Najnowsze:

Mobilne

Kwalifikowany podpis elektroniczny w mObywatel: Nowa, bezpłatna opcja dla użytkowników prywatnych

Aplikacja mObywatel rozszerza swoje funkcjonalności o strategiczną usługę – bezpłatny kwalifikowany podpis elektroniczny. Nowe rozwiązanie, skierowane wyłącznie do użytkowników prywatnych, umożliwia podpisanie do pięciu dokumentów miesięcznie bez ponoszenia kosztów. Jest to istotna zmiana na rynku usług cyfrowych, ponieważ dotychczas zaawansowane podpisy tego typu były dostępne wyłącznie na zasadach komercyjnych.

Bezpieczeństwo

Analiza ESET: Północnokoreańska grupa Lazarus prowadzi działania szpiegowskie przeciwko europejskiemu przemysłowi obronnemu

Firma ESET, specjalizująca się w rozwiązaniach z zakresu cyberbezpieczeństwa, opublikowała wyniki badań wskazujące na kampanię szpiegowską prowadzoną przez północnokoreańską grupę Advanced Persistent Threat (APT) o kryptonimie Lazarus. Celem ataków były przedsiębiorstwa z europejskiego sektora obronnego.

Bezpieczeństwo

Pracownicy NFZ bezprawnie przeglądali dane ubezpieczonych. Fundusz zapowiada konsekwencje i zmiany w systemie

Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował o poważnym incydencie bezpieczeństwa. Grupa pracowników NFZ, posiadająca legalny dostęp do Centralnego Wykazu Ubezpieczonych (CWU), wykorzystała swoje uprawnienia w sposób niezgodny z prawem, przeglądając dane pacjentów bez podstawy służbowej. Sprawa została zgłoszona do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *