Trwająca na terenie Ukrainy wojna odbija się na wielu branżach. Według najnowszych doniesień rosyjska agresja na Ukrainę odbija się na dostępności neonu na świecie. Ceny elektroniki mogą wyraźnie wzrosnąć.
Ze względu na toczącą się na terenie Ukrainy wojnę, niedługo zacznie brakować neonu. Reuters, bazując na danych przygotowanych przez firmę Techcet, poinformował, że dwie ukraińskie firmy odpowiadają za około 45 do 54 procent neonu wykorzystywanego w laserach, które stosuje się do produkcji półprzewodników. Chodzi o firmy Ingas i Cryoin.
Techcet poinformował, że w samym 2021 roku na świecie zużyto 540 ton neonu. Biorąc pod uwagę, że światowa produkcja może zostać ograniczona o około 50 procent, należy spodziewać się dużych problemów na rynku elektroniki.
Angelo Zino, analityk CFRA, stwierdził, że jeśli zapasy neonu niezbędne do produkcji chipów skończą się do kwietnia, a producenci nie znajdą innych dostawców, może to oznaczać dalsze zaburzenia łańcucha dostaw, co z kolei przełoży się na brak możliwości wytworzenia produktów dla klientów końcowych.
Przed wojną Ingas produkował 15-20 tysięcy metrów sześciennych neonu miesięcznie. Zamówienia pochodziły z Taiwanu, Korei, Chin, Stanów Zjednoczonych i Niemiec. Około 75 procent produkowanego gazu było wykorzystywane przez firmy produkujące chipy.
Druga z wymienianych firm, czyli Cryoin, produkowała miesięcznie 10-15 tysięcy metrów sześciennych neonu. Produkcja w tym przedsiębiorstwie została wstrzymana w pierwszym dniu inwazji Rosji na Ukrainę. Larissa Bondarenko reprezentująca Cryoin stwierdziła, że firma powinna przetrwać około trzech miesięcy mimo zamknięcia zakładu. Problem pojawi się wtedy, gdy uszkodzony zostanie sprzęt wykorzystywany do produkcji neonu.
Taiwan poinformował, że tamtejsze firmy powinny pracować bez większych przeszkód, ponieważ zgromadziły one odpowiednie zapasy. Gorzej ma wyglądać sytuacja w przypadku mniejszych przedsiębiorstw.
Reuters informuje, że neon produkowany jest także w Chinach, lecz ceny gazu znacząco tam wzrosły. W październiku 2021 roku metr kwadratowy kosztował 400 juanów, podczas gdy teraz kosztuje już ponad 1600 juanów.
Problemy związane z dostępnością neonu mogą niepokoić. Biorąc pod uwagę trwający niemal od początku pandemii kryzys dotyczący półprzewodników, trudno być optymistą. Nawet jeśli obecnie największe firmy posiadają zapasy neonu, z czasem i te zostaną wyczerpane. Najprawdopodobniej czekać nas będą kolejne problemy z dostępem do sprzętu elektronicznego.