Elon Musk w krótkim poście zamieszczonym na Twitterze, poinformował, że Starlink, „przynajmniej do tej pory”, odparł wszelkie próby hakowania i zagłuszania. Nie wykluczone, że ataki mają związek z decyzją o skierowaniu usługi nad Ukrainę i przekazaniem sporej liczby zestawów Starlink Ukraińcom.
CEO Tesli i SpaceX bardzo szybko zareagował na apel Mychajło Fedorowa, ukraińskiego wiceministra i ministra transformacji cyfrowej, który na początku brutalnej inwazji Rosji na Ukrainę poprosił o dostęp do usługi internetu satelitarnego Starlink. Elon Musk bez wahania się zgodził i dodatkowo przekazał Ukraińcom sporą liczbę zestawów Starlink, bez których odbiór internetu byłby niemożliwy.
A new batch of Starlink stations! While Russia is blocking access to the Internet, Ukraine is becoming more open to the entire world. Ukraine is the truth. The truth always wins. Thank you, @elonmusk, the Government of Poland, and Orlen. pic.twitter.com/TP0kpn3rPS
— Mykhailo Fedorov (@FedorovMykhailo) March 18, 2022
Być może jego decyzja nie spodobała się rosyjskim hakerom (lub hakerom z innych części świata), bo jak wynika ze wpisu zamieszczonego przez Elona Muska na Twitterze, Starlink był atakowany przez cyberprzestępców, ale „przynajmniej do tej pory”, firma odparła wszelkie próby hakowania i zagłuszania sygnału.
Elon #Musk said that after the start of the war in #Ukraine, hackers tried to hack into the global Internet system #Starlink. https://t.co/FVH6I26ZKZ
— NEXTA (@nexta_tv) March 26, 2022