Hakerzy chcą dobrać się do największych brudów Putina i Łukaszenki. „Ośmieszymy Was przed całym światem”

Anonymous wypowiedzieli wojnę samemu Putinowi i Łukaszence. Ich celem jest ośmieszenie prezydenta Rosji i Białorusi, zarówno na całym świecie, jak i wśród obywateli kraju. Hakerzy mają dogrzebać się do największych brudów głów obu państw.

Słynna grupa Anonymous prowadzi niezwykle skuteczną cyberwojnę przeciwko Rosji i Białorusi. Jest to pokłosie agresji na Ukrainę. W ostatnich dniach udało się im wyłączyć dziesiątki witryn rządowych, ujawnić gigabajty tajnych danych o firmach zbrojeniowych, a nawet zhakować publiczną telewizję, by pokazywała wydarzenia rozgrywające się na Ukrainie.

Teraz haktywiści skupią się na samym Putinie i Łukaszence. Dla prezydenta Rosji przygotowali nawet materiał filmowy, w którym ostrzegają go, co się stanie, jeśli nie przerwie inwazji na Ukrainę i szybko nie ustąpi ze stanowiska.

– To tylko kwestia czasu, aż odkryjemy brudy, które ukrywałeś przed całym społeczeństwem, a jakie pozwoliły Tobie dojść do władzy. Oczekujemy Twojej rezygnacji ze stanowiska. Nigdy nie zapomnimy o zbrodniach, do których doprowadził Twój reżim. To dopiero początek. Cały świat przejrzał Twoją propagandę. Wkrótce doświadczysz tego, do czego zdolna jest światowa społeczność hakerów – napisali na Twitterze Anonymous.

Co ciekawe, haktywiści w swoim filmie wspomnieli, że na swój celownik wzięli go nawet hakerzy, którym nie był obojętny reżim ZSRR i chcą teraz pomścić jego ofiary. Oprócz Putina, Anonymous zwrócili się bezpośrednio również do prezydenta Białorusi. – Panie Łukaszenko! To ostrzeżenie jest naszym jedynym ostrzeżeniem. Wzywamy do zaprzestania wspierania pana Putina! Dajemy Ci taką możliwość. Jedyna okazja!

Najróżniejsze grupy hakerów pierwszy raz w historii łączą też swoje siły we wspólnej cyberwojnie z Rosją i Białorusią. Niedawno pojawiły się informacje, że aktywistom udaje się wprowadzić w błąd rosyjskich żołnierzy i wywołać chaos w przekazywaniu informacji.

Chociaż Kreml odpowiednio się przygotował na takie sytuacje tworząc swoją wersję internetu zwaną RuNet, to jednak jak zapowiedzieli hakerzy z Anonymous i innych grup, nie ma takich zabezpieczeń, których nie można złamać. Aktywiści zapowiadają, że to dopiero początek ich batalii. W następnych dniach jeszcze bardziej wstrząsną władzami Białorusi i Rosji.

Ze swojej strony dodam

Że służby Kremla nie pozostają dłużne. Na moim przykładzie – oto ostatnie statystyki jednego z serwerów devmasters.pl. Złożone ataki głównie ze strony rosyjskiego GRU (Główny Zarząd Wywiadowczy) i SWR (Służba Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej).

Podziel się postem:

Najnowsze:

Bezpieczeństwo

Łańcuch Eksploatacji w Linux: Jak Dwa Błędy w PAM i udisks Prowadzą do Pełnego Przejęcia Systemu (CVE-2025-6018 & CVE-2025-6019)

W cyfrowym świecie bezpieczeństwa, eskalacja uprawnień (privilege escalation) jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń. Umożliwia atakującemu, który posiada jedynie podstawowe konto użytkownika, zdobycie pełnej kontroli administracyjnej (root) nad systemem. Niedawne odkrycie przez Qualys Threat Research Unit stanowi podręcznikowy przykład tego, jak dwie pozornie odizolowane podatności mogą zostać połączone w niszczycielski łańcuch ataku.

Bezpieczeństwo

Oprogramowanie Open Source w służbie wojskowej: Jak drony z ArduPilot zmieniają oblicze wojny na Ukrainie

W dzisiejszych czasach, gdy technologia odgrywa kluczową rolę na każdym polu, od medycyny po rozrywkę, nie jest zaskoczeniem, że jej wpływ jest coraz bardziej widoczny również w dziedzinie wojskowości. Jednak to, co może być zaskakujące, to fakt, że oprogramowanie open-source, tworzone przez społeczność entuzjastów i programistów z całego świata, staje się potężnym narzędziem w rękach armii. Niedawny, zmasowany atak dronów przeprowadzony przez Ukrainę na rosyjskie bazy lotnicze, jest tego najlepszym przykładem i dowodem na to, jak technologie o otwartym kodzie źródłowym rewolucjonizują współczesne pole walki.

Oprogramowanie

Unia Europejska przejdzie na Linuxa? Powstaje dystrybucja EU OS

Unia Europejska może wkrótce podjąć kroki w kierunku uniezależnienia się od amerykańskiego oprogramowania. Społeczność entuzjastów pod patronatem władz UE pracuje nad projektem EU OS, który ma zastąpić system operacyjny Windows w instytucjach rządowych. Wybór padł na modyfikację dystrybucji Fedora Linux, która zostanie dostosowana do potrzeb urzędników poprzez interfejs przypominający Windows.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *