Inwazja Rosji na Ukrainę nie jest tylko tematem politycznym. Okazuje się, że kryzys na wchodzie może przełożyć się również na branżę technologiczną – jedną z kar nałożonych na mocarstwo Putina ma być odcięcie od zaawansowanych technologii.
Rosja zostanie odcięta od zaawansowanych technologii
Jak informuje magazyn Foreign Policy, powołując się na źródła w administracji Joe Bidena, Stany Zjednoczone planują wprowadzić sankcje związane z ograniczeniem eksportu zaawansowanych technologii.
Plan Foreign Direct Product Rule zakłada kontrolę eksportu produktów wytworzonych z użyciem amerykańskiej technologii, co w praktyce oznaczałoby zakaz eksportu jakichkolwiek chipów. Wcześniej podobny środek zastosowano w ramach sankcji przeciwko chińskiemu koncernowi Huawei.
Co prawda skutki takich działań nie będą widoczne od razu, ale mogą poważnie zaszkodzić Rosji w kolejnych miesiącach. Sankcje związane z zakazem eksportu chipów mogą uderzyć w takie gałęzie rynku, jak obronność, przemysł energetyczny, lotnictwo, przemysł samochodowy czy elektronika konsumencka. Co prawda państwo produkuje swoje procesory z linii Elbrus, ale nie są one zbyt zaawansowanymi konstrukcjami i raczej nie mogą się równać zachodnim modelom.
Plany są jednak bardziej rozbudowane. W przypadku dalszej agresji na Ukrainę, wsparcie Stanom Zjednoczonym ma zapewnić także Japonia, Singapur oraz Tajwan, czyli najważniejsi producenci półprzewodników (na ten moment jednak nie wiadomo na czym miałoby polegać takie wsparcie). Być może na tym się nie skończy, bo trwają tutaj rozmowy także z innymi azjatyckimi państwami.