Firma Avast może mieć spore problemy, bowiem w Holandii szykuje się pozew zbiorowy przeciwko producentowi popularnego oprogramowania antywirusowego. Wszystko przez zbieranie, a następnie handlowanie informacjami o użytkownikach aplikacji należących do Avast. Do tej pory do pozwu dołączyło 10 tys. mieszkańców Niderlandów.
Na razie 10 tys., ale jak mówią ogólnodostępnie informacje, z oprogramowania Avast na całym świecie korzystać mogło nawet 435 mln użytkowników. I to oni wszyscy narażeni byli na bezprawne wykradanie prywatnych danych, w tym m.in. pozycji na podstawie GPS, wyszukiwań w sieci, a nawet spisu stron internetowych, które dany użytkownik odwiedzał.
Sprawa dotyczy potencjalnie milionów euro, które w latach 2015-2020 mógł zarobić Avast na tym procederze. Teraz jest szansa, że producenci antywirusowego oprogramowania będą musieli zapłacić, a dba o to Fundacja CUIC i organizacja praw obywatelskich Privacy First, które to podmioty kierują sprawę przeciw Avastowi.
Ile mogą zarobić poszkodowani? Mówi się teraz o ok. 1 tys. euro (4,5 tys. zł) dla każdej osoby, której dane były narażone.