Czołgiści będą dostosowywać amunicję na bieżąco. Pociski AMP z regulowaną mocą wybuchu coraz bliżej!

Dziś bierzemy pod lupę nowy nabój przeznaczony do armat czołgowych, którego stan skomentował generał brygady Glenn Dean, zajmujący się rozwojem naziemnych pojazdów bojowych. Wedle jego słów ten „działa dobrze i jest bliski wejścia do służby operacyjnej”. To dzięki niemu czołgiści będą dostosowywać amunicję na bieżąco i to nawet w ferworze walki, dzięki wyposażeniu w tak zwane pociski wielozadaniowe (Advanced Multi-Purpose – AMP).

Kolejny kamień milowy w rozwoju wszechstronnych pocisków, które zastąpią kilka innych. Co dokładnie potrafią pociski AMP stworzone do armat czołgowych?

Te pociski z regulowaną mocą wybuchu mogą być albo z góry dostosowane do konkretnej misji, albo programowane na bieżąco przez działonowych w celu osiągnięcia określonych efektów ataku. To oznacza, że Armia Stanów Zjednoczonych, a dokładniej mówiąc firma Northrop Grumman, która zajmuje się rozwojem pocisków AMP, jest w stanie zastąpić nawet cztery oddzielne pociski jednym, usprawniając zarówno kwestie logistyczne, jak i działanie załogi w boju.

,,W tej chwili nasze załogi stają przed dylematem, gdy idą do walki,. Decydują, jakie naboje załadować do wieżyczki i do magazynu. Jeśli źle wybiorą, mogą mieć do czynienia z niedopasowaniem celu i amunicji, co będzie ich kosztować cenne sekundy podczas kontaktu z wrogiem” – skomentował pierwsze informacje o pociskach AMP starszy kierownik programu w 2016 roku.

Ostatnie aktualizacje na temat tych nowoczesnych pocisków sprowadzają się do tego, że „właśnie przeszły wstępny test operacyjny i wyszły z niego z doskonałym rezultatem. Tak więc wchodzą teraz do sił zbrojnych” i zapewne ich stosowanie będzie wymagało doszkalania załóg.

Z tymi pociskami załogi czołgów są w stanie wybrać efekt pocisku poprzez łącze danych, które umożliwia „bezpośrednią komunikację z nabojem”, kiedy czołg jest uzbrojony. Jest to realizowane poprzez interfejs mechaniczno-elektryczny, który pozwala też dostosować warunek detonacji głowicy wybuchu (Point Detonate).

W praktyce oznacza to, że jeden pocisk AMP może pełnić rolę naboju M830 HEAT, M30A1 MPAT (te zostaną zastąpione jako pierwsze), jak również M1028 Canister, a nawet M908 Obstacle Reduction (następne w kolejce). Są to kolejno pociski przeciwpancerne o dużej sile rażenia, wielozadaniowe pociski przeciwpancerne, pociski-kartacze przeciw nieuzbrojonej piechocie oraz te, mające przedzierać się przez przeszkody.

W ustawieniu domyślnym pocisk może zostać zaprogramowany tak, aby eksplodował w konkretnym, z góry określonym punkcie w przestrzeni, dzięki laserowemu dalmierzowi. Z kolei w wersji Point Detonate pocisk może najpierw przebić się przez pancerz/beton i dopiero wtedy eksplodować, siejąc większe zniszczenie.

Podziel się postem:

Najnowsze:

Bezpieczeństwo

Łańcuch Eksploatacji w Linux: Jak Dwa Błędy w PAM i udisks Prowadzą do Pełnego Przejęcia Systemu (CVE-2025-6018 & CVE-2025-6019)

W cyfrowym świecie bezpieczeństwa, eskalacja uprawnień (privilege escalation) jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń. Umożliwia atakującemu, który posiada jedynie podstawowe konto użytkownika, zdobycie pełnej kontroli administracyjnej (root) nad systemem. Niedawne odkrycie przez Qualys Threat Research Unit stanowi podręcznikowy przykład tego, jak dwie pozornie odizolowane podatności mogą zostać połączone w niszczycielski łańcuch ataku.

Bezpieczeństwo

Oprogramowanie Open Source w służbie wojskowej: Jak drony z ArduPilot zmieniają oblicze wojny na Ukrainie

W dzisiejszych czasach, gdy technologia odgrywa kluczową rolę na każdym polu, od medycyny po rozrywkę, nie jest zaskoczeniem, że jej wpływ jest coraz bardziej widoczny również w dziedzinie wojskowości. Jednak to, co może być zaskakujące, to fakt, że oprogramowanie open-source, tworzone przez społeczność entuzjastów i programistów z całego świata, staje się potężnym narzędziem w rękach armii. Niedawny, zmasowany atak dronów przeprowadzony przez Ukrainę na rosyjskie bazy lotnicze, jest tego najlepszym przykładem i dowodem na to, jak technologie o otwartym kodzie źródłowym rewolucjonizują współczesne pole walki.

Oprogramowanie

Unia Europejska przejdzie na Linuxa? Powstaje dystrybucja EU OS

Unia Europejska może wkrótce podjąć kroki w kierunku uniezależnienia się od amerykańskiego oprogramowania. Społeczność entuzjastów pod patronatem władz UE pracuje nad projektem EU OS, który ma zastąpić system operacyjny Windows w instytucjach rządowych. Wybór padł na modyfikację dystrybucji Fedora Linux, która zostanie dostosowana do potrzeb urzędników poprzez interfejs przypominający Windows.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *