Przedstawiamy wydajność najpotężniejszej karty graficznej od Nvidii GeForce RTX 4090 Founders Edition, która zostawia RTX-a 3090 Ti daleko w tyle. Ogromna moc niestety ma jednak bardzo wysoką cenę.
Karty graficzne serii RTX 4000 oparte na architekturze Ada Lovelace wykorzystują 5 nm litografię od TSMC więc jest to odejście od 8 nm litografii Samsunga wykorzystywanej do produkcji układów opartych na architekturze Ampere. Poza niższym procesem technologicznym przekładającym się na obniżenie zużycia energii i wyższe taktowanie Nvidia dokonała też modyfikacji w rdzeniach Tensor i RT.
To wszytko w połączeniu ze znaczącym zwiększeniem liczby rdzeni CUDA, Tensor i RT przekłada się na ogromny, 60-80 proc. skok wydajności w porównaniu do poprzedniej generacji. Warto zaznaczyć, że np. w przypadku przejścia z Turinga na Ampere przeskok był mniejszy (40-50 proc.).
Przykładowo Nvidia GeForce RTX 4090 oferuje w porównaniu do RTX-a 3090 o 5888 rdzeni CUDA więcej i podobnie ma miejsce z rdzeniami Tensor (+184) i RT (+46). W efekcie wydajność rdzeni Tensor w nowym RTX-ie jest pięciokrotnie wyższa w porównaniu do układu poprzedniej generacji, a w przypadku rdzeni RT mowa o potrojeniu ich mocy obliczeniowej.
Do tego dochodzi też szereg nowych funkcji obejmujących m.in. SER zwiększające wydajność w grach korzystających z RT do 25 proc. lub DLSS Frame Generation mogące nawet podwoić liczbę generowanych kl./s kosztem rezygnacji z technik synchronizacji obrazu, większego input laga (niwelowanego jednak przez NVIDIA Reflex) i problemów z responsywnością przy niskiej liczbie kl./s.
Wydajność jest iście flagowa, jak pokazują testy przeprowadzone przez Wojciecha Spychałę na łamach benchmark.pl. Nie ma co ukrywać, że jest to karta pod rozdzielczość 4K (3840×2160 pikseli), ponieważ w części tytułów pokroju np. Far Cry 6 lub Elden Ring już widać, że w 2560×1440 pikseli wąskim gardłem jest procesor nawet pokroju mocarza Intel Core i9-12900KS. Z drugiej strony np. w takim Dying Light 2 przy najwyższej jakości oprawy wizualnej ponad 100 Hz monitory w rozdzielczości 2560×1440 pikseli nie będą się marnować.
Lepiej się ma sytuacja w przypadku rozdzielczości 4K, gdzie np. w takim Assassin’s Creed: Valhalla, Forza Horizon 5 lub Elden Ring znajdzie się użytek z 144 Hz monitorów 4K. Co więcej w przypadku takiego odświeżonego Metro Exodus nowy GeForce RTX 4090 zapewnia wydajność starszego RTX-a 3090 Ti wspartego przez DLSS.
Na koniec warto krótko wspomnieć o technice DLSS Frame Generation pozwalającej na generowanie dodatkowych klatek przy pomocy SI na podstawie dwóch pobliskich. Dzięki tej technice jest też możliwe osiągnięcie około 60 kl./s w rozdzielczości 8K przy wykorzystaniu DLSS 3.0 w trybie Performance. W efekcie możliwe jest osiągnięcie potrójnej wydajności RTX-a 3090 Ti. Okazało się też, że zapotrzebowanie na prąd nie jest tak straszne, jak wcześniej sądzono.
Jeśli karta działa z fabrycznym limitem mocy to mamy w najgorszym przypadku pobór lekko ponad to, co oferuje RTX 3090, ale dla chcącego nic trudnego (podwyższenie limitu mocy). Jedno jest pewne, ta karta przejdzie do historii, ale jej ogromna wydajność będzie dostępna dla wąskiego grona entuzjastów ze względu na cenę 9699 zł. Nie wiadomo też czy w Polsce dostępne będą warianty FE czy tylko niereferenty.