Hotel Marriott zhakowany. Przestępcy wykradli 20 GB danych i zrugali zabezpieczenia

Marriott International, największa na świecie międzynarodowa sieć luksusowych hoteli, padła ofiarą cyberataku. Hakerzy stojący za incydentem wykradli 20 GB danych dotyczących pracowników, a być może również gości hotelowych.

Do akcji przeprowadzonej przez zorganizowaną grupę cyberprzestępczą doszło w pierwszej połowie czerwca. Anonimowi hakerzy wyłudzili informacje od pracownika BWI Airport Marriott, co pozwoliło im następnie uzyskać dostęp do 20 GB danych – zauważa Bitdefender zajmujący się cyberbezpieczeństwem.

Z cyberprzestępcami skontaktował się portal databreaches.net, który opublikował kilka plików rzekomo skradzionych przez cyberprzestępców. Grupa hakerska zagroziła, że upubliczni pozyskane informacje, jeśli nie otrzyma stosownego okupu. Co ciekawe w przeciwieństwie do gangów ransomware nie zaszyfrowała ona danych. Marriott powiadomił o szczegółach incydentu około 300-400 osób, w tym również organy regulacyjne. Sieć hotelowa nie zamierza płacić hakerom.

Według przedstawicieli Marriotta, cyberprzestępcy przejęli niepoufne wewnętrzne pliki biznesowe. Tymczasem zgoła odmiennie zdanie mają hakerzy, którzy twierdzą, że zdobyli zastrzeżone informacje oraz dane osobowe pracowników, jak również gości hotelu. Co więcej, zdaniem napastników hotelowy gigant ma bardzo słabe systemy bezpieczeństwa IT. Przyznali, że cyberochrona Marriotta jest bardzo słaba i pokusili się nawet o stwierdzenie, że zhakowanie go było jak spacer po parku.

Podziel się postem:

Najnowsze:

Bezpieczeństwo

2FA ma lukę: Jak atak „Pixnapping” kradnie kody z Androida w kilka sekund i jak zbudować silniejszą obronę

W cyfrowym świecie, gdzie wycieki danych i kradzieże haseł stały się codziennością, włączenie uwierzytelniania dwuskładnikowego (2FA) jest powszechnie uznawane za jeden z najskuteczniejszych kroków w celu ochrony swojej tożsamości online. Mechanizm ten, znany również jako weryfikacja dwuetapowa, stanowi dodatkową warstwę zabezpieczeń, która wymaga od użytkownika przedstawienia dwóch różnych form dowodu tożsamości, zanim uzyska dostęp do konta.1 Zazwyczaj jest to kombinacja czegoś, co użytkownik wie (hasło lub kod PIN), z czymś, co posiada (smartfon, fizyczny klucz bezpieczeństwa) lub czymś, kim jest (odcisk palca, skan twarzy).

Bezpieczeństwo

Łańcuch Eksploatacji w Linux: Jak Dwa Błędy w PAM i udisks Prowadzą do Pełnego Przejęcia Systemu (CVE-2025-6018 & CVE-2025-6019)

W cyfrowym świecie bezpieczeństwa, eskalacja uprawnień (privilege escalation) jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń. Umożliwia atakującemu, który posiada jedynie podstawowe konto użytkownika, zdobycie pełnej kontroli administracyjnej (root) nad systemem. Niedawne odkrycie przez Qualys Threat Research Unit stanowi podręcznikowy przykład tego, jak dwie pozornie odizolowane podatności mogą zostać połączone w niszczycielski łańcuch ataku.

Bezpieczeństwo

Oprogramowanie Open Source w służbie wojskowej: Jak drony z ArduPilot zmieniają oblicze wojny na Ukrainie

W dzisiejszych czasach, gdy technologia odgrywa kluczową rolę na każdym polu, od medycyny po rozrywkę, nie jest zaskoczeniem, że jej wpływ jest coraz bardziej widoczny również w dziedzinie wojskowości. Jednak to, co może być zaskakujące, to fakt, że oprogramowanie open-source, tworzone przez społeczność entuzjastów i programistów z całego świata, staje się potężnym narzędziem w rękach armii. Niedawny, zmasowany atak dronów przeprowadzony przez Ukrainę na rosyjskie bazy lotnicze, jest tego najlepszym przykładem i dowodem na to, jak technologie o otwartym kodzie źródłowym rewolucjonizują współczesne pole walki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *