Kampanie mające na celu wyłudzenie naszych danych lub pieniędzy już od dawna są coraz bardziej wyrafinowane. Jak pokazuje najnowszy przypadek, czasami oszuści potrafią się jednak zagalopować i zamiast uwiarygodnić swoje działania – sami pokazują, że coś jest nie tak.
Serwis Sekurak przedstawił na swoim profilu na Twitterze wiadomość, jaką przyszła na ich skrzynkę mailową. Z treści mogłoby wynikać, że korespondencja dotyczy problemów z kontem Netflix. Nic jednak bardziej mylnego.
Sfabrykowane wiadomości
Sekurak słusznie zwraca uwagę na adres email z którego miano wysłać wiadomość. Uwagę każdej osoby, która mogła ją dostać powinien zwrócić mail należący do serwisu Oponeo. To zaś powinno dać do myślenia, zanim zdecydujemy się kliknąć w jakikolwiek link, jaki mógł zostać w niej podany.
Ponieważ wszelkie wiadomości o problemach z kontem Netflix są wysyłane z adresu założonego w domenie platformy streamingowej, z góry można założyć, że mamy tutaj do czynienia z kampanią rozsyłaną przez oszustów. Prawdopodobnie, z bliżej nieokreślonego powodu, przestępcy rozesłali setki maili za pomocą źle wybranego maila. Nie powinno to jednak zmniejszać naszej czujności.
Kroki dla zachowania bezpieczeństwa
W przypadku otrzymania wyżej przedstawionego maila, użytkownicy powinni od razu go usunąć. Pod żadnym pozorem nie powinno się klikać w żadne łącza, jakie znalazły się w treści wiadomości. Zachowajmy ostrożność także względem ewentualnych załączników – nie pobierajmy i nie otwierajmy ich. Możliwe jest także otrzymanie podobnych wiadomości wysłanych z innego adresu email, dlatego zawsze sprawdzajmy, kto jest nadawcą i czy faktycznie mail został wysłany przez Netflixa.