Znany producent oprogramowania odpowiadającego za bezpieczeństwo naszych komputerów i danych — Norton — poinformował o złamaniu zabezpieczeń usługi LifeLock, służącej m.in. do przechowywania haseł. Hakerzy mogli uzyskać dostęp do kont niektórych klientów.
Po wielu problemach z usługą LastPass, ofiarą ataku hakerów stało się kolejne popularne narzędzie umożliwiające zarządzanie swoimi hasłami. Firma Norton poinformowała bowiem o możliwości uzyskania dostępu do usług LifeLock przez hakerów.
Pierwsze podejrzane ruchy ze strony internetowych przestępców zostały wykryte już 1 grudnia ubiegłego roku — 12 grudnia systemy wykryły natomiast bardzo dużą liczbę nieudanych logowań na konta klientów.
Okazuje się jednak, że część z tych prób mogły zakończyć się sukcesem — mowa tutaj o nawet 6450 klientach usługi, których dane mogły trafić w niepowołane ręce. Mowa tutaj o imieniu i nazwisku, numerze telefonu oraz adresach e-mail.
Na szczęście niewiele wskazuje na to, by hasła przechowywane w ramach usługi LifeLock trafiły w niepowołane ręce — w ich odpowiednim zabezpieczeniu pomogła tzw. dwuetapowa weryfikacja.