Windows 11 22H2 Moment 2 miał wprowadzać szereg nowych funkcji, które ułatwiają korzystanie z systemu. Okazuje się, że aktualizacja w niektórych przypadkach może znacząco obniżać wydajność dysków SSD.
Poprawka Windows 11 22H2 Moment 2 pojawiła się na początku miesiąca, ale początkowo była opcjonalną aktualizacją. Część użytkowników skusiła się wprowadzonymi nowościami – mieli oni zyskać nowe opcje związane z widżetami, funkcjami pozwalającymi łączyć system ze smartfonami oraz zintegrowaną wyszukiwarkę Bing, która lepiej radzi sobie z wyszukiwaniem treści.
Problemy z aktualizacją Windows 11 22H2
Wygląda jednak na to, że nowa aktualizacja Windows 11 22H2 (KB5023706) nie jest jednak w pełni dopracowana. Na platformie Reddit pojawiły się wpisy, w których użytkownicy skarżą się na spadek wydajności dysków SSD – gorsze osiągi mają objawiać się znacznym wydłużeniem czasu uruchamiania systemu i czasu kopiowania plików (według raportów, po aktualizacji systemu czas ten miał się wydłużyć o połowę). Co ważne, takie problemy miały ustąpić po odinstalowaniu aktualizacji.
Na ten moment potwierdzono, że problem występuje w przypadku dysku ADATA XPG SX8200 PRO, który niegdyś cieszył się sporą popularnością na naszym rynku. Nie wiadomo jednak, czy podobne usterki pojawią się też przy innych nośnikach.
Sytuacja jest znana firmie Microsoft i słabsze osiągi nośników były wymieniane wśród znanych problemów wcześniejszych aktualizacji. Producent zaleca tutaj wykorzystanie narzędzi do kopiowania plików, które nie korzystają z menadżera pamięci podręcznej. Nie wiadomo czy planowana jest aktualizacja, która rozwiąże ten problem.