Jeszcze w tym roku spodziewamy się premiery nowych procesorów Intela, które mają przynieść znaczną poprawę wydajności. Nowe układy podobno zaoferują też wyższe taktowanie – nieoficjalnie mówi się o przekroczeniu granicy 6 GHz.
Mowa o układach Intel Raptor Lake, które zastąpią obecne modele Intel Alder Lake. Co prawda premiera procesorów została zaplanowana dopiero na koniec roku, ale producent zdradził już sporo szczegółów o jednostkach.
Nowe procesory będą korzystać z hybrydowej architektury, ale zaoferują jeszcze więcej rdzeni – topowe modele mają oferować nawet 24 rdzeni i 32 wątki (8 rdzeni/16 wątków wydajniejszych typu P-Core i 16 rdzeni/16 wątków słabszych typu E-Core). Układy nadal będą produkowane w technologii Intel 7.

Producent zapowiada także znaczny wzrost wydajności (miałby to być dwucyfrowy wzrost wyrażany w procentach) i usprawnionymi funkcjami podkręcania.
Procesory Intel Raptor Lake osiągną wyższe taktowania
Wygląda na to, że Intel nastawia się na wyższe taktowania procesorów Raptor Lake, bo w nowej wersji aplikacji Intel XTU (Extreme Tuning Utility) wprowadzono nowe funkcje dotyczące przetaktowywania układów.

Producent wprowadził możliwość regulacji technologii Thermal Velocity Boost (TVB) na rdzeń i całe jądro, a także wsparcie dla funkcji Efficient Thermal Velocity Boost. Można podejrzewać, że funkcje te będą obsługiwane właśnie przez nową generację procesorów Intel Raptor Lake.
🥵6 GHz turbo MAYBE will appear in one SKU. (in ETVB mode)🤣
— Raichu (@OneRaichu) June 21, 2022
I guess it should not be normal sku. https://t.co/SFubzjdXNG
To jednak nie wszystko! Użytkownik Raichu, którego możecie kojarzyć ze sprawdzających się przecieków o sprzęcie, twierdzi, że procesory Intel Raptor Lake mogą zapoczątkować nową erę w taktowaniu procesorów – topowe modele miałyby osiągać nawet 6 GHz.
Teoretycznie jest to możliwe, bo już Core i9-12900KS osiąga 5,5 GHz. W nowych modelach producent mógłby dopracować architekturę i zwiększyć limity mocy (wymagane do uzyskania wyższych zegarów), dzięki czemu udałoby się przekroczyć „magiczne” 6 GHz. Wyższe taktowanie pozwoliłoby lepiej konkurować z nadchodzącymi modelami AMD Ryzen 7000. Tyle tylko, że tak wysoka częstotliwość miałaby być dostępna w trybie E-TVB, dotyczyłaby pewnie tylko 1 lub 2 rdzeni i na pewno byłaby okupiona bardzo wysokim zapotrzebowaniem na energię.