Rosjanie planują wyprodukowanie deepfake z prezydentem Zełenskim. Uwaga na dezinformację!

Ukraińskie centrum bezpieczeństwa informacji (bazując na ustaleniach przekazanych przez wywiad sojuszniczego kraju) ostrzega, że niebawem w sieci może się pojawić deepfake wykorzystujący wizerunek prezydenta Ukrainy. Chodzi o zmanipulowany film, na którym prezydent miałby rzekomo wyrazić chęć poddania się Ukraińców w konflikcie.

Centrum Strategicznych Komunikacji i Bezpieczeństwa Informacyjnego przypomina, by nie wierzyć we wszystko, co można znaleźć w sieci – informuje PAP. Na tapecie jest temat deepfake’ów, które mogą powstać z wizerunkiem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Wielokrotnie mieliśmy okazję przekonać się, jak autentycznie takie filmy mogą wyglądać. Na podobnej zasadzie w sieci można też łatwo spreparować fotografie.

Deepfake, co do zasady, to technika obróbki obrazu, w wyniku której powstaje nowy obraz, a w potocznym rozumieniu – film. Z wykorzystaniem sztucznej inteligencji oprogramowanie jest w stanie tak przygotować materiał, że może się wydawać, iż występują w nim osoby, które tak naprawdę nie wiedzą nawet o jego istnieniu. Te filmy, które powstają w celach rozrywkowych, są zrozumiałe. W trakcie wojny pojawia się już jednak poważne zagrożenie związane z dezinformacją.

Jak podaje PAP, cytując inne źródła, Ukraina z pewnością nie skapituluje, a wszystkie nagrania, które będą sugerować taką decyzję, należy od razu traktować jako fałsz. Łatwo sobie wyobrazić, że udostępnienie podobnego filmu może wywołać różne reakcje w społeczeństwie. Na podobnej zasadzie do niedawna funkcjonowały spreparowane konta w serwisach społecznościowych Facebook i Twitter, które w rzeczywistości okazały się być tylko mechanizmem propagandowym.

Podziel się postem:

Najnowsze:

Bezpieczeństwo

Pracownicy NFZ bezprawnie przeglądali dane ubezpieczonych. Fundusz zapowiada konsekwencje i zmiany w systemie

Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował o poważnym incydencie bezpieczeństwa. Grupa pracowników NFZ, posiadająca legalny dostęp do Centralnego Wykazu Ubezpieczonych (CWU), wykorzystała swoje uprawnienia w sposób niezgodny z prawem, przeglądając dane pacjentów bez podstawy służbowej. Sprawa została zgłoszona do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO).

Bezpieczeństwo

2FA ma lukę: Jak atak „Pixnapping” kradnie kody z Androida w kilka sekund i jak zbudować silniejszą obronę

W cyfrowym świecie, gdzie wycieki danych i kradzieże haseł stały się codziennością, włączenie uwierzytelniania dwuskładnikowego (2FA) jest powszechnie uznawane za jeden z najskuteczniejszych kroków w celu ochrony swojej tożsamości online. Mechanizm ten, znany również jako weryfikacja dwuetapowa, stanowi dodatkową warstwę zabezpieczeń, która wymaga od użytkownika przedstawienia dwóch różnych form dowodu tożsamości, zanim uzyska dostęp do konta.1 Zazwyczaj jest to kombinacja czegoś, co użytkownik wie (hasło lub kod PIN), z czymś, co posiada (smartfon, fizyczny klucz bezpieczeństwa) lub czymś, kim jest (odcisk palca, skan twarzy).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *