Huawei wycofuje się z Rosji. Oznacza to poważne problemy rosyjskiej infrastruktury komórkowej

Chińska firma Huawei zamierza zamknąć swoje rosyjskie biura i ma nie przyjmować nowych rosyjskich kontraktów. Jej sprzęt stanowi 33 proc. stacji bazowych telefonii komórkowej Federacji Rosyjskiej.

Komunistyczne Chiny mogą nie potępiać działań Rosji w Ukrainie, ale działającym na globalnym rynku chińskim firmom trudno zachować neutralność. Przekonała się o tym na własnej skórze firma Huawei, która kilka lat temu trafiła na „czarną listę” USA ze względu na związki z chińskimi służbami, a niedawno spotkała się z bojkotem konsumentów i pracowników w związku rzekomym wspieraniem rosyjskich władz. W Polsce ze współpracy z chińską firmą zrezygnował Robert Lewandowski oraz kilku ważnych pracowników. Przedsiębiorstwo nie mogło sobie pozwolić na kolejne tak bolesne straty.

Rosja bardzo mocno odczuje brak zachodniej i chińskiej technologii

Według serwisu Gizchina Huawei planuje nie tylko zamknąć swoje rosyjskie biura, ale również przestał przyjmować w Rosji wszelkie nowe zamówienia. Jeszcze w marcu Chińczycy zmniejszyli o połowę dostawy smartfonów, jednak nie telefony są w tym przypadku najważniejsze.

Huawei przede wszystkim zajmował się dostarczaniem sprzętu dla rosyjskiej infrastruktury telekomunikacyjnej. 33 proc stacji bazowych telefonii komórkowej w Federacji Rosyjskiej ma być opartych na chińskim sprzęcie. Bez niego Rosjanie mogą mieć problem nie tylko z rozwijaniem sieci 5G, ale z konserwacją i naprawą całej swojej sieci. Alternatywę stanowią bowiem urządzenia europejskie, takich firm jak Ericsson i Nokia, a te również bojkotują Rosję.

Podziel się postem:

Najnowsze:

Bezpieczeństwo

Pracownicy NFZ bezprawnie przeglądali dane ubezpieczonych. Fundusz zapowiada konsekwencje i zmiany w systemie

Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował o poważnym incydencie bezpieczeństwa. Grupa pracowników NFZ, posiadająca legalny dostęp do Centralnego Wykazu Ubezpieczonych (CWU), wykorzystała swoje uprawnienia w sposób niezgodny z prawem, przeglądając dane pacjentów bez podstawy służbowej. Sprawa została zgłoszona do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO).

Bezpieczeństwo

2FA ma lukę: Jak atak „Pixnapping” kradnie kody z Androida w kilka sekund i jak zbudować silniejszą obronę

W cyfrowym świecie, gdzie wycieki danych i kradzieże haseł stały się codziennością, włączenie uwierzytelniania dwuskładnikowego (2FA) jest powszechnie uznawane za jeden z najskuteczniejszych kroków w celu ochrony swojej tożsamości online. Mechanizm ten, znany również jako weryfikacja dwuetapowa, stanowi dodatkową warstwę zabezpieczeń, która wymaga od użytkownika przedstawienia dwóch różnych form dowodu tożsamości, zanim uzyska dostęp do konta.1 Zazwyczaj jest to kombinacja czegoś, co użytkownik wie (hasło lub kod PIN), z czymś, co posiada (smartfon, fizyczny klucz bezpieczeństwa) lub czymś, kim jest (odcisk palca, skan twarzy).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *