Anonymous nie próżnują. Zaatakowali rosyjskie firmy z sektora budowlanego

Początek tygodnia okazał się niezwykle pracowity dla haktywistów z grupy Anonymous. Najpierw poinformowali o wycieku 222 GB danych należących do Gazregionu, rosyjskiej firmy budowlanej specjalizującej się w gazociągach i instalacjach, a chwilę później o wycieku 9,5 GB danych (około 15,6 tys. e-maili) z kolejnego przedsiębiorstwa GUOV i GS – General Dept. of Troops and Civil Construction.

Anonymous uderzają w firmy z rosyjskiego sektora budowlanego. Jak informowaliśmy, haktywiści przejęli dane należąca do Gazregionu, a teraz pochwalili się atakiem na General Dept. of Troops and Civil Construction, czyli firmę budowlaną, która pracuje nad projektami dla rosyjskiego Ministerstwa Obrony.

Anonymous polują na kolejne cele

Kolektyw przejął 9,5 GB danych. Wyciek obejmował około 15,6 tys. wiadomości e-mail pracowników firmy. Zostały one udostępnione za pośrednictwem platformy DDoSecrets (Distributed Denial of Secrets). Po raz kolejny przypominamy, że podczas pobierania plików z tego typu stron warto zachować szczególną ostrożność. Pliki mogą zawierać złośliwe oprogramowanie.

Anonymous przejęli również 107 GB danych (około 87,5 tys. e-maili) od Neocom Geoservice, firmy inżynierskiej specjalizującej się w eksploracji pól naftowych i gazowych oraz zapewnianiu wsparcia wiertniczego. Pliki są również dostępne na platformie DDoSecrets.

Kolektyw od początku inwazji Rosji na Ukrainę przeprowadzili liczne ataki, których celem były m.in. rosyjskie instytucje oraz przedsiębiorstwa. Wśród nich znalazły się m.in.: rosyjski Bank Centralny, system monitoringu Kremla, bazy danych rosyjskiego Ministerstwa Obrony czy marki należące do spółki holdingowej Association Familiale Mulliez (Auchan, Decathlon czy Leroy Merlin). Anonymous podkreśla, że będą kontynuować ataki do czasu zakończenia brutalnego konfliktu.

Podziel się postem:

Najnowsze:

Bezpieczeństwo

2FA ma lukę: Jak atak „Pixnapping” kradnie kody z Androida w kilka sekund i jak zbudować silniejszą obronę

W cyfrowym świecie, gdzie wycieki danych i kradzieże haseł stały się codziennością, włączenie uwierzytelniania dwuskładnikowego (2FA) jest powszechnie uznawane za jeden z najskuteczniejszych kroków w celu ochrony swojej tożsamości online. Mechanizm ten, znany również jako weryfikacja dwuetapowa, stanowi dodatkową warstwę zabezpieczeń, która wymaga od użytkownika przedstawienia dwóch różnych form dowodu tożsamości, zanim uzyska dostęp do konta.1 Zazwyczaj jest to kombinacja czegoś, co użytkownik wie (hasło lub kod PIN), z czymś, co posiada (smartfon, fizyczny klucz bezpieczeństwa) lub czymś, kim jest (odcisk palca, skan twarzy).

Bezpieczeństwo

Łańcuch Eksploatacji w Linux: Jak Dwa Błędy w PAM i udisks Prowadzą do Pełnego Przejęcia Systemu (CVE-2025-6018 & CVE-2025-6019)

W cyfrowym świecie bezpieczeństwa, eskalacja uprawnień (privilege escalation) jest jednym z najpoważniejszych zagrożeń. Umożliwia atakującemu, który posiada jedynie podstawowe konto użytkownika, zdobycie pełnej kontroli administracyjnej (root) nad systemem. Niedawne odkrycie przez Qualys Threat Research Unit stanowi podręcznikowy przykład tego, jak dwie pozornie odizolowane podatności mogą zostać połączone w niszczycielski łańcuch ataku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *