W nocy 13 marca rosyjscy dostawcy internetu zaczęli blokować dostęp do Instagrama. Jest to kolejny serwis społecznościowy po Facebooku i Twitterze, który został zakazany przez władze Rosji.
Po inwazji na Ukrainę Kreml stara się jak najbardziej ograniczyć obywatelom Federacji Rosyjskie dostęp do niekontrolowanego przez siebie medialnego przekazu. Najpierw zdecydowano się zablokować Twittera i Facebooka, a teraz przyszła pora na Instagrama.
Firma NetBlocks zajmująca się obserwowaniem ruchu w internecie poinformowała, że Instagram zaczął być blokowany przez największych rosyjskich dostawców internetu w niedzielę w nocy.
Oficjalnym powodem blokady jest decyzja firmy Meta na dopuszczenie mowy nienawiści wobec rosyjskich żołnierzy oraz prezydentów Rosji i Białorusi. Władze Rosji uważają, że Meta przyzwala na mowę nienawiści wobec wszystkich Rosjan, czemu zaprzeczyła amerykańska firma.
Instagram był trzecim najpopularniejszym serwisem społecznościowym w Federacji Rosyjskiej. Miało z niego korzystać ok. 59 proc. obywateli. Dużo więcej niż z Twittera czy Facebooka.
Podobnie jak na całym świecie, z Instagrama korzystało wielu rosyjskich influencerów, dla których było to główne źródło dochodu. Jakiś czas temu wielką popularność w internecie zyskał film, w którym płacząca Rosjanka informuje swoich fanów, że nie będzie już mogła prowadzić swojego profilu na Instagramie.
Blokując serwisy firmy Meta Federacja Rosyjska nie tylko odcina obywateli od niezależnych źródeł informacji, ale może się też w ten sposób przygotowywać do odcięcia od światowego internetu.