W ciągu ostatnich dni wzrosła znacząco liczba incydentów dezinformacyjnych w Polsce związanych z agresją rosyjską na Ukrainę.
Jak podaje IBIMS (Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych), w ciągu ostatniej doby odnotowano ponad 120 tys. prób dezinformacji w polskich mediach społecznościowych w temacie wojny w Ukrainie i rosyjskiego najazdu na ten kraj. Liczba incydentów wzrosła w stosunku do 01.02.2022 o 20000 proc. Główny kanał dezinformacji to przede wszystkim Facebook – 69 proc. incydentów, zaś na drugim miejscu znajduje się Twitter z 24 proc. incydentów. To jednak nie wszystko.
Według IBIMS w badanym okresie zaobserwowano też drastyczną radykalizację grup antyuchodźczych, które działają w kanałach informacyjnych tych osób, które są przeciwne szczepieniom (także na COVID-19). Oczywiście podstawowym przekazem jest budowanie zagrożenia wewnętrznego na terenie naszego kraju.
Jeśli chodzi o kwestie związane z dezinformacją, to Twitter ostatnio wprowadził specjalne etykiety dla postów rosyjskich mediow rządowych – dotyczy to wpisów, które umieszczane są przez media kontrolowane przez rząd Putina. Z kolei Facebook banuje rosyjskie konta, które rozsiewają dezinformację w Ukrainie.