Lambda, firma specjalizująca się w Deep Learning, we współpracy z Razerem wprowadza do obiegu dedykowanego uczeniu głębokiemu laptopa o nazwie Lambda Tensorbook. Konstrukcja pracuje na systemie Linux oraz oprogramowaniu Lambda, i ma zapewnić inżynierom wszystkich narzędzi programistycznych oraz wydajność obliczeniową, których potrzebują do tworzenia, trenowania i testowania modeli głębokiego uczenia się (PyTorch, TensorFlow itd.). Tanio jednak nie będzie. Dostępny od dziś na stronie sklepu internetowego Lambda laptop, startuje od 3500 dolarów (wersja Basic). Najbardziej doposażona wersja (Enterprise) to już wydatek rzędu 5000 dolarów.
Wśród kluczowych elementów specyfikacji Tensorbooka, niezależnie od edycji (Basic, Standard, Enterprise), znajdziemy system Linux Ubuntu 20.04 wraz z oprogramowaniem Lambda Stack, procesor Intel Core i7-11800H sparowany z kartą graficzną NVIDIA RTX 3080 Max-Q 16 GB VRAM oraz 64 GB pamięci RAM. Na dane dostaniemy zaś dwa, jednoterabajtowe nośniki SSD NVMe Gen4. Akumulator ma wystarczać z kolei na 9 godzin pracy. Wszystko to zamknięte w dość cienkiej (1,7 cm), aluminiowej obudowie, przypominającej serię Razer Blade.
Producent zdecydował się ponadto na 15,6-calowy ekran o rozdzielczości 1440p i odświeżaniu 165 Hz. Wśród złącz odnajdziemy 2x Thunderbolt 4 (USB-C), 3x USB 3.2 Gen 2, HDMI 2.1 oraz złącze słuchawkowe 3,5 mm jack. Jest też czytnik kart pamięci oraz kamera internetowa rejestrująca obraz w 1080p. Całość waży 2,1 kg i jest objęta roczną gwarancją. No, chyba że zdecydujemy się na wersję Standard bądź Enterprise – te otrzymały bowiem dwu- oraz trzyletnie wsparcie. Model Enterprise ma także dual boot pozwalający na użytkowanie preinstalowanego Windowsa 10 Pro.