Pilot, który latał największym samolotem świata pojechał na lotnisko w Hostomlu. Pokazał zniszczoną flotę i wrak giganta

Już w pierwszych dniach wojny Rosjanie zniszczyli lotnisko wojskowe w Hostomlu pod Kijowem. Spłonął po nalocie m.in. największy samolot świata. Kilka dni po całkowitym opuszczeniu terenu przez Rosjan, na lotnisko dotarł Dmytro Antonow, jeden z niewielu pilotów, którzy posiadają licencję na latanie An-225 „Mrija” i opublikował wideo w sieci.

Przypomnijmy, pilot Dmytro Antonow to jeden z niewielu pilotów, którzy posiadają licencję na latanie An-225. To właśnie on 14 kwietnia 2021 r. wylądował największym samolotem transportowym świata na lotnisku w Warszawie. Warto zaznaczyć, że zbieżność nazwisk jest przypadkowa. Pilot i kapitan ukraińskich linii lotniczych Antonov Airlines nie jest potomkiem Olega Antonowa, konstruktora samolotów. W jednym z wywiadów potwierdził, że jest to przypadek i nazwisko nie pomogło mu w zdobyciu pracy.

Mężczyzna prowadzi kanał na YouTube, gdzie publikuje m.in. ciekawostki z lotniczego świata. Kilkukrotnie wypowiadał się na temat zniszczonej maszyny. Burzę wywołała jego opinia, że maszyna mogła zostać ocalona, gdyby kierownictwo nie ignorowało apeli o nadchodzącej inwazji Rosji na Ukrainę.

Kilka dni później firma wydała oświadczenie, w którym oskarżyła pilota o obrazę całego zespołu i czerpanie zysków z tragicznej sytuacji pracowników i przedsiębiorstwa. Odpierała także zarzuty, że zarząd przebywa w Lipsku od połowy lutego, i twierdzi, że od wybuchu wojny dyrektor generalny Antonova Siergiej Byczkow i jego zastępcy pracują na miejscu w firmie przez całą dobę.

Pilot na zniszczonym lotnisku

W czwartek cytowany przez PAP, wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu, przekazał, że rosyjskie wojska najprawdopodobniej opuściły podkijowskie lotnisko w Hostomlu i w większości wycofały się z terenu czarnobylskiej elektrowni.

Na miejsce w ostatnich dniach docierali dziennikarze. W sieci pojawiły się zdjęcia podziurawionego kadłuba najsłynniejszego samolotu świata, zniszczony hangar, w którym obecnie znajduje się wrak maszyny. W sobotę Airlive.net opublikowało wideo, na którym widać, że oprócz najpotężniejszego transportowego samolotu świata zniszczony został An-124 (rej. UR-82009).

Na kanale pilota Dmytro Antonowa w sobotę pojawiło się wideo z piątku pierwszego kwietnia. Dostępne są napisy w języku polskim.

Na filmie pilot pokazuje, co pozostało z lotniska po rosyjskiej okupacji. Widać spalony budynek, w którym znajdywały się biura, gromadzona była dokumentacja, odbywały się szkolenia i badania lekarskie. Zwraca uwagę, że brakuje sprzętu, który musiał zostać skradziony. Na parkingu pozostały szczątki samochodów. Autor podkreśla, że wiele z nich nie ma opon, a jego samochód zniknął całkowicie.

Dmytro pokazał także, co się stało z całą flotą linii Antonov Airlines. Na kilka dni przed wojną, mężczyzna latał tymi maszynami. Większość z nich jest zupełnie zniszczonych, spalonych, dziurawych i pozbawionych wielu części.

Na widok, jak zniszczony został An-225 „Mrija”, przyznaje, że miał nadzieję, że nie będzie tak źle. Słychać w jego głosie poruszenie smutnym widokiem giganta.

Na koniec pilot pokazał tytanową płytkę, na której widnieje model samolotu, data produkcji i numer seryjny. „To mimo zniszczeń zawsze pozostaje” – stwierdził.

Podziel się postem:

Najnowsze:

Oprogramowanie

Unia Europejska przejdzie na Linuxa? Powstaje dystrybucja EU OS

Unia Europejska może wkrótce podjąć kroki w kierunku uniezależnienia się od amerykańskiego oprogramowania. Społeczność entuzjastów pod patronatem władz UE pracuje nad projektem EU OS, który ma zastąpić system operacyjny Windows w instytucjach rządowych. Wybór padł na modyfikację dystrybucji Fedora Linux, która zostanie dostosowana do potrzeb urzędników poprzez interfejs przypominający Windows.

Bezpieczeństwo

Przełomowa kwantowa technologia generowania liczb losowych z WAT: Szczegółowa analiza i perspektywy

W dzisiejszym zaawansowanym technologicznie świecie, prawdziwie losowe liczby stanowią fundament wielu kluczowych dziedzin. Od zabezpieczania komunikacji poprzez kryptografię aż po przeprowadzanie złożonych symulacji naukowych i inżynierskich , generowanie nieprzewidywalnych sekwencji danych jest niezbędne. Losowość odgrywa również istotną rolę w grach losowych , w sektorze finansowym , gdzie zapewnia unikalność transakcji, oraz w badaniach statystycznych. W kryptografii, siła klucza szyfrującego jest bezpośrednio związana z jakością i stopniem losowości użytym do jego wygenerowania . Im wyższa entropia źródła losowego, tym trudniejszy do złamania staje się klucz. Prawdziwa losowość jest zatem kluczowym elementem zapewniającym bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni, wzmacniając algorytmy szyfrujące i chroniąc integralność przesyłanych oraz przechowywanych danych . Zapotrzebowanie na generatory liczb losowych o wysokiej jakości i nieprzewidywalności stale rośnie, co jest bezpośrednio powiązane z postępem technologicznym i coraz większym znaczeniem bezpieczeństwa informacji. Wraz z dynamicznym przenoszeniem coraz większej liczby aspektów naszego życia do sfery cyfrowej, ilość generowanych i przesyłanych danych nieustannie wzrasta. Ochrona tych danych przed nieautoryzowanym dostępem i manipulacją staje się priorytetem, a prawdziwa losowość jest nieodzownym narzędziem do skutecznego szyfrowania i zabezpieczania przed różnego rodzaju atakami.

Bezpieczeństwo

Prawdopodobnie DeepSeek Zna Twoje Sekrety: Analiza Bezpieczeństwa Danych Treningowych LLM

Prawdopodobnie DeepSeek zna Wasze sekrety oraz klucze API! Takie ostrzeżenie pojawiło się na łamach Sekurak.pl. W dynamicznie rozwijającym się świecie dużych modeli językowych (LLM), gdzie innowacje pojawiają się niemal codziennie, DeepSeek AI szybko zyskał miano znaczącego gracza, budząc zainteresowanie swoimi możliwościami i efektywnością. Jednakże, wraz z postępem technologicznym, pojawiają się również nowe wyzwania w obszarze bezpieczeństwa. Niedawne odkrycie dokonane przez badaczy z Truffle Security rzuca nowe światło na potencjalne zagrożenia związane z danymi treningowymi tych zaawansowanych modeli. Wnikliwa analiza publicznie dostępnego zbioru danych Common Crawl, wykorzystywanego do trenowania LLM, w tym DeepSeek, ujawniła obecność licznych, potencjalnie wciąż aktywnych kluczy API i haseł.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *