Rosja może zostać bez procesorów. Bajkał-S i Bajkał-M, miały zaspokajać potrzeby tamtejszych przedsiębiorstw. Okazuje się jednak, że Rosjanie będą mieli problem z ich wyprodukowaniem.
Jak podaje serwis kommersant.ru, zaprezentowane przez Rosję pod koniec 2021 roku procesory Bajkał-S nadal nie są produkowane. Cały projekt jest wstrzymywany przez firmy z Tajwanu, które odmawiają realizacji zleceń produkcyjnych. Tamtejsze przedsiębiorstwo TSMC nie chce podpisywać nowych umów z przedstawicielami Rosji.
Problemem jest także fakt, że tajwańska firma TSMC nie chce przekazać już wyprodukowanych procesorów Rosji,
Taka decyzja może być bardzo mocno odczuwalna na rosyjskim rynku. Na serwerowe procesory Bajkał-S liczyć mieli między innymi przedstawiciele największego spośród rosyjskich banków – Sbierbanku. W obliczu braku możliwości produkcji krajowej elektroniki konieczne będzie szukanie ich źródeł w innych państwach.
Może to być trudne ze względu na fakt, że wiele krajów zdecydowało się nałożyć na Rosję sankcję, a Intel i AMD, czyli czołowi przedstawiciele rynku procesorów, zdecydowali się już na całkowite wycofanie się z rosyjskiego rynku.
Jedyną możliwością dla Rosjan ma być obniżenie wartości technologicznej swoich procesorów. Procesory Bajkał-S (podobnie jak Bajkał-M) są wykonywane w technologii 16 nm, a rosyjskie fabryki nie są w stanie realizować procesów produkcyjnych na poziomie pozwalającym na ich uzyskanie.