
Rosyjscy hakerzy grozili Polsce. Sami zostali zhakowani
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Rosyjscy hakerzy z grupy KILLNET, którzy pod koniec marca grozili polskiemu rządowi, sami zostali zhakowani.

Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Rosyjscy hakerzy z grupy KILLNET, którzy pod koniec marca grozili polskiemu rządowi, sami zostali zhakowani.

Komisja Nadzoru Finansowego wydała ostrzeżenie przed oprogramowaniem z Rosji i Białorusi. Należy pamiętać, że oprócz antywirusa Kaspersky istnieją również mniejsze narzędzia, które mogą pochodzić z tych krajów.

Do wojny Rosji z Ukrainą dołączyli także włamywacze komputerowi, powodując pojawienie się w sieci licznych wycieków danych. Mało jest tych ciekawych – ale lista prawie 50 milionów zamówień z aplikacji do dostaw jedzenia wygląda interesująco.

Kolektyw Anonymous po rozpoczęciu przez rosyjski rząd inwazji na Ukrainę wypowiedział wojnę Putinowi. Ofiarą hakerów padło już wiele firm, które nie zdecydowały się zawiesić działalności w Rosji. Niewątpliwe, że niebawem ta lista się powiększy.

Witryna „Wykaz usługi Microsoft Update”, znana powszechnie jako Windows Update Catalog, wreszcie zaczęła stosować łączność z wykorzystaniem protokołu TLS. Dotychczas pobieranie pakietów aktualizacji i sterowników przez Wykaz odbywało się bez szyfrowania.

Sprzedając w sieci należy zwrócić szczególną uwagę na domeny „space” oraz „site”. Do redakcji trafiły zgłoszenia od czytelników, którzy sygnalizują próby oszustwa przez formularze zamieszczone właśnie na takich stronach.

Polacy masowo otrzymują wiadomości iMessage o rzekomej rekrutacji pracowników tymczasowych. Są wysyłane z rosyjskich domen i przez niektórych mogą zostać omylnie zinterpretowane.

Szpiegująca aplikacja na Androida „Process Manager” to świeże odkrycie badaczy z Lab52. Wszystko wskazuje na to, że program jest dziełem rosyjskiej grupy Turla, która jest finansowana przez rząd.

Rosyjski generał zginął na Ukrainie, bo prowadził rozmowę przez niezabezpieczony telefon, zamiast korzystać z rosyjskiego systemu ERA – taka informacja pojawiła się na początku marca. Eksperci z Instytutu Łączności rzucają nowe światło na to wydarzenie.

Kolektyw Anonymous ogłosił na Twitterze włamanie do Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej. Hakerom udało się przejąć 15 GB danych, wśród których znalazły się dziesiątki tysięcy wiadomości e-mail.